„Przyszłość będzie inna (…)”. Wystawa w Zachęcie

23-02-2018

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

Na zdjęciu: Otwarcie wystawy: „Przyszłość będzie inna (…)”.fot. Danuta Matloch

 

- W przeszłości można odnaleźć sens dnia dzisiejszego. Myślę, że tak mogłoby brzmieć motto dzisiejszej wystawy, która jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć w dziedzinie sztuk wizualnych  w ramach programu Niepodległa – tak o wystawie „Przyszłość będzie inna. Wizje i praktyki modernizacji społecznych po roku 1918” napisał w liście wicepremier Piotr Gliński. List, podczas otwarcia wystawy 23 lutego br., odczytała wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka. Ekspozycję można oglądać w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki.

 

List wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego

Szanowna Pani Dyrektor, Szanowni Państwo,

w przeszłości można odnaleźć sens dnia dzisiejszego. Myślę, że tak mogłoby brzmieć motto dzisiejszej wystawy, która jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć w dziedzinie sztuk wizualnych w ramach programu Niepodległa. Został on stworzony w celu wsparcia rocznicowych wydarzeń związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości po 123 latach  niewoli.

Dla mnie ta prezentacja artystyczna jest szczególnie interesująca i twórcza z dwóch powodów.

Pierwszy skłania do spojrzenia na ten moment naszej państwowości z perspektywy zdecydowanie skromniejszej niż zazwyczaj przywoływana na tę okoliczność narodowa ikonografia. Jej bohaterami są bowiem zwykli ludzie, niemajętni i społecznie słabi, uchwyceni w momencie historycznych przemian oraz idee społeczne, artystyczne, kulturowe, tworzone i afiliowane w odradzającej się Polsce. Mechanizmy tych przemian wydobyte na powierzchnię i upostaciowane dziełami sztuki, dokumentami, wzornictwem, filmami - stworzyły obraz pogłębionej refleksji - odkodowującej mity, ale też informującej o szansach powstającego z nicości państwa i społeczeństwa. 

Pragnę zwrócić uwagę na drugi ważny aspekt wystawy - niezmiernie znaczący kontekst miejsca. Trudno bowiem o jej lepszą i bardziej naturalną oprawę niż gmach Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki  z jej historią jako instytucji – trudną, momentami tragiczną, ale pouczającą.

Dość wspomnieć, że w chwili powstania Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych i jego siedziby nie mieliśmy jeszcze państwowości, ale za to przekonanie elit intelektualnych o dobroczynnej i jednoczącej funkcji kulturowego spoiwa. Z dzisiejszej perspektywy możemy w pełni docenić przenikliwość i długowzroczność tej obywatelskiej inicjatywy. Idea zachowania dziedzictwa kulturowego poprzez budowanie kolekcji sztuki i otaczanie opieką artystów, przetrwała wszelkie niedoskonałości administracyjne i społeczne naszego państwa. W tym miejscu przypomnę jeszcze jedną piękną kartę. Po odzyskaniu niepodległości, Polska - w jakże wówczas trudnej sytuacji - zdobyła się na budowę Pawilonu Polonia w Wenecji, który do dziś jako własność rządu polskiego pod kuratelą Zachęty służy naszym artystom.   

 Wolność dla narodu jest niezaprzeczalnie wartością bezcenną. Jednakże, uzupełniając motto dzisiejszej wystawy, pragnę także stwierdzić, że warto patrzeć na dzieła, bo w nich zawarty jest kształt naszej przyszłości.

Dziękuję Państwu za przybycie i życzę wielu głębokich wrażeń.

 

Przyszłość będzie inna. Wizje i praktyki modernizacji społecznych po roku 1918

Narrację wystawy wyznaczają modernizacyjne idee społeczne kształtujące się w Polsce po I wojnie światowej lub wdrażane w życie za sprawą instytucji i organizacji, których powstanie wiązało się z odzyskaniem niepodległości. Choć idee te wpisują się w szerszy nurt przemian społeczno-obyczajowych w powojennej Europie, to sytuacja odbudowywania zarówno państwowości po ponad wieku nieobecności na politycznej mapie świata, jak i tożsamości podzielonego dotąd zaborami i rozwarstwionego społeczeństwa, w którym utrzymywały się nędza i zacofanie, stanowiła dla ich narodzin oraz rozwoju szczególnie podatny grunt.

Przywołane na wystawie nowe koncepcje organizacji życia społecznego odwoływały się do potrzeb dotychczas niedowartościowanych grup społecznych, jak kobiety, dzieci, robotnicy czy grupy narodowe, oraz nakierowane były na integrację i niwelowanie podziałów. Nakreślenie obrazu II Rzeczpospolitej, widzianej w dużym stopniu poprzez historię „słabych” i ich emancypacji, wpisuje się w proces demitologizacji tego historycznego okresu, ale też pozwala na wydobycie rodzących się wówczas wartościowych idei społecznych, nośnych i aktualnych również obecnie.

Zalążki myślenia ekologicznego czy bardzo współczesne praktyki architektoniczne oparte na partycypacji społecznej, wychodzące od aktywizacji lokalnej społeczności kolektywne działania teatralne czy wreszcie postępowe koncepcje dotyczące wychowania, również w kwestii edukacji seksualnej, to tylko niektóre aspekty dynamicznych przemian społeczno-obyczajowych zachodzących w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Na wystawie pokazane zostały one za pomocą szeroko rozumianej kultury wizualnej, a w szczególności takich jej dziedzin jak architektura, wzornictwo, teatr, prasa i fotografia. Jednak jej kluczowym medium jest film, prawdziwa „maszyna nowoczesności” — zarówno artystyczny, eksperymentalny, jak i dokument czy tzw. kino popularne.

Tytuł wystawy zaczerpnięty został z tekstu-manifestu Zofii Daszyńskiej-Golińskiej z 1921 roku, w którym autorka pisała: „Żyjemy jednak nadzieją, że przyszłość będzie inna”. Z jednej strony wiara w nową, lepszą przyszłość oddaje ducha tej epoki. Z drugiej — zawiera w sobie utopijność, którą brutalnie obnażyła II wojna światowa i okres powojenny.

Wystawę można oglądać do 27 maja br.



powrót