Minister Bogdan Zdrojewski: proponuję obniżenie opłaty na media publiczne o połowę

17-01-2014

Nowa opłata audiowizualna powinna być o połowę niższa od abonamentu radiowo-telewizyjnego - powiedział w piątek minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zadeklarował jednocześnie, że nie ma zamiaru wprowadzać żadnego nowego podatku, a jedynie zastąpić abonament wspomnianą opłatą. Żadna decyzja w tej kwestii nie zapadła, a propozycja ministerstwa kultury "wymaga jeszcze pewnych rozstrzygnięć"- dodał minister kultury.

Priorytety MKiDN w 2014 roku. Konferencja prasowa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
 na zdjęciu: rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska,
 minister Bogdan Zdrojewski,
 wicepremier Elżbieta Bieńkowska,
 fot.: Danuta Matloch
Priorytety MKiDN w 2014 roku. Konferencja prasowa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, na zdjęciu: rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, minister Bogdan Zdrojewski, wicepremier Elżbieta Bieńkowska, fot.: Danuta Matloch

Na piątkowej konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów minister Zdrojewski mówił, że chce mieć pewność, że projekt zyska akceptację w parlamencie. Z kolei wicepremier Elżbieta Bieńkowska - na tej samej konferencji - wyraziła nadzieję, że ustawa szybko wejdzie w życie. - Każdy cywilizowany kraj musi mieć media publiczne - podkreśliła.

Minister kultury zaznaczył, że w przestrzeni publicznej pojawiają się opinie, że nie warto płacić na telewizję, bo "nie ogląda się tych programów, bo jakość misji telewizji publicznej jest niska". "Podkreślam, że ta akurat uwaga jest słuszna, jakość nie jest najwyższa z różnych powodów" - dodał. Zdrojewski podkreślił jednak, że brak źródła finansowania mediów publicznych z abonamentu oznacza w pierwszej kolejności likwidację Polskiego Radia oraz ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej, bo to one są utrzymywane w przeważającej części z pieniędzy publicznych.

Zdrojewski zaznaczył, że TVP z przychodów abonamentowych utrzymuje swoje ogólnopolskie programy jedynie w 7 proc. Jak zadeklarował, zależy mu, aby telewizja publiczna realizowała misję publiczną, z czym "jest obecnie kłopot". Chce też, aby telewizja publiczna dalej ograniczała reklamy.

"Dzisiaj powszechnie obowiązująca opłata abonamentowa za radio i telewizję wynosi prawie 20 zł, ministerstwo kultury proponuje obniżenie opłaty o połowę" - zaznaczył minister. Zapowiedział też, że podtrzymane będą ulgi i zwolnienia obowiązujące obecnie w przypadku abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Celem nowej ustawy jest zapewnienie mediom publicznym stabilnego finansowania przy jednoczesnej znaczącej obniżce pobieranych opłat. Przewidziana w ustawie audiowizualnej opłata ma zastąpić obowiązujący teraz abonament radiowo-telewizyjny. MKiDN zależy na odejściu od zasady rejestracji odbiorników radiofonicznych. Opłata audiowizualna nie będzie uzależniona od posiadania konkretnego urządzenia służącego do odbioru radia czy telewizji. Opłata audiowizualna ma być stosunkowo niska i wynosić ok. 10zł miesięcznie. Dzisiaj osoby, które posiadają urządzenia służące do obioru radia i telewizji, powinny płacić 19,30 zł/miesiąc. Jednocześnie zachowany, a być może rozszerzony będzie katalog podmiotów zwolnionych od obowiązku uiszczania opłat. Zwolnieni będą, tak jak to jest dzisiaj, m.in. osoby, które mają orzeczenie o I grupie inwalidzkiej; osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji; osoby, które ukończyły 75 lat; osoby niesłyszące; osoby niewidome.

Wśród państw Unii Europejskiej Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc, jeśli chodzi o wysokość uiszczanych opłat przez jednego mieszkańca na media publiczne. Średnia kwota uiszczana na ten cel przez jednego mieszkańca Polski wynosi jedynie 0,19 euro na miesiąc. W państwach o podobnym poziomie zamożności do Polski kwoty te są zdecydowanie wyższe. W Słowenii każdy obywatel płaci na media publiczne 3,67 euro miesięcznie, w Czechach – 2,5 euro, na Węgrzech – 1,81 euro, na Słowacji - 1,65 euro, w Estonii - 1,6 euro. W krajach bogatszych od Polski kwoty te są zdecydowanie wyższe i wynoszą np. 7,51 euro miesięcznie w Niemczech, 7,07 euro w Danii, 6,45 euro w Finlandii i Szwecji, 6,28 euro w Wielkiej Brytanii.

Według GU aż 97,9% (około 13.mln.200 tys z istniejących około 13 mln 500tys  gospodarstw domowych w Polsce posiada co najmniej jeden odbiornik telewizyjny, Tymczasem zgodnie ze Sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2012 r. zarejestrowanych było jedynie ponad 6.700.000 gospodarstw domowych, z czego ponad 2 mln 700 tys. korzystało z ustawowych zwolnień. Terminowo opłaty wnosiło nieco ponad 1 mln gospodarstw domowych, a więc wyłącznie nieco ponad 10% gospodarstw domowych, które posiadają odbiornik radiowy i telewizyjny i nie podlegają zwolnieniom od opłat abonamentowych.



powrót