Minister kultury zainaugurował Noc Muzeów

19-05-2013

Minister kultury Bogdan Zdrojewski zainaugurował Noc Muzeów we wrocławskim Pałacu Królewskim, w którym mieści się Muzeum Historyczne. Podkreślił, że w tym wielkim przedsięwzięciu biorą udział nie tylko placówki muzealne, ale stadiony, teatry czy ministerstwa.

Inauguracja Nocy Muzeów we wrocławskim Pałacu Królewskim
fot.: Tomasz Gąsior/Muzeum Miejskie Wrocławia

Inauguracja Nocy Muzeów we wrocławskim Pałacu Królewskim
fot.: Tomasz Gąsior/Muzeum Miejskie Wrocławia

Inauguracja Nocy Muzeów we wrocławskim Pałacu Królewskim
fot.: Tomasz Gąsior/Muzeum Miejskie Wrocławia

W sobotę w Muzeum Historycznym zwiedzający mogli zobaczyć wystawę „1000 lat Wrocławia” oraz wziąć udział w loterii fantowej. Z kolei jedną z największych atrakcji Nocy Muzeów we wrocławskim Muzeum Narodowym jest wystawienie „Portretu Infantki Małgorzaty Teresy” pędzla Velazqueza z lat 50. XVII w., wypożyczonego z wiedeńskiego Muzeum Historii Sztuki.

„To nie tylko Noc Muzeów, ale także noc kultury, w trakcie której możemy się pochwalić tym, co mamy najcenniejsze w naszych zbiorach. To pewien fenomen, który pokazuje, że zapotrzebowanie na uczestnictwo w kulturze jednak się rozwija. Zmieniają się też muzea. Przez wiele lat ich najważniejszym celem było gromadzenie zbiorów, prezentowanie eksponatów było na dalszym planie, ale teraz mamy równowagę” – mówił Zdrojewski.

10. Noc Muzeów w Warszawie spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców stolicy. Tłumy warszawiaków do późnych godzin nocnych spacerowały po głównych ulicach miasta: Krakowskim Przedmieściu, Nowym Świecie, Chmielnej i Alejach Ujazdowskich, odwiedzając po drodze muzea.

Wielu chętnych zwiedziło Pałac Prezydencki i Belweder. Pierwszych zwiedzających po Sali Chorągwianej Pałacu oprowadził osobiście prezydent Bronisław Komorowski. Prezydent również oprowadzał gości po Belwederze. Wiele osób odwiedziło również m.in. Sejm i Senat, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz MSW.

Po raz pierwszy w trakcie Nocy Muzeów można było zwiedzić nowo powstały gmach Muzeum Historii Żydów Polskich. Gościom w Muzeum Historii Żydów Polskich zaprezentowano pierwszą wystawę czasową placówki "Listy do tych, co daleko". To wideoinstalacja węgierskiego artysty Petera Forgacsa, złożona z amatorskich filmów z lat 20. i 30. XX w., nakręconych przez Żydów z USA odwiedzających rodzinne miejsca w Polsce.

W kilku miejscach miasta odbyły się pokazy Muzeum Utraconego - wirtualnej galerii dóbr kultury utraconych w wyniku II wojny. Polska straciła wtedy ponad 70 proc. materialnego dziedzictwa kulturowego. Główny warszawski pokaz odbył się przed Pałacem Prezydenckim z udziałem małżonki prezydenta Anny Komorowskiej.

Jednym z największych wydarzeń Nocy Muzeów w Muzeum Narodowym w Warszawie był pokaz publiczności po ponad dwóch latach prac konserwatorskich tryptyku Ecce Homo Maartena van Heemskercka. W oryginalny sposób zaprezentowano zwiedzającym obraz Józefa Mehoffera "Dziwny ogród"; rozdawano doniczki i cebulki kwiatów, takich samych, jakie są widoczne na obrazie artysty

Na frekwencję nie mogło narzekać w sobotę Muzeum Wojska Polskiego, które zorganizowało ekspozycję plenerową sprzętu wojskowego. Kolejki ustawiały się m.in. przed myśliwcem Mig-29 oraz samolotem szturmowo-bombowym Su-22. Atrakcją było wejście na pokład pasażerskiego Jaka-40 z 36 specjalnego pułku lotnictwa - to ten samolot wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia 2010.

W Noc Muzeów ostatni raz można było zwiedzić archiwum w gmachu Instytutu Pamięci Narodowej przy ul. Towarowej, z którego instytut niebawem się wyprowadza. W magazynie archiwum można było zapoznać się z technikami używanymi przez archiwistów. Pokazywane było m.in. działanie wideokomparatora - urządzenia umożliwiającego odczytanie zamazanych lub zatartych zapisów na dokumentach.

Oferta Muzeum Powstania Warszawskiego z okazji Nocy Muzeów obejmowała prezentację obyczajów i kultury przedwojennej stolicy. W ramach działań edukacyjnych muzeum zorganizowało grę terenową "Ułan w Pomarańczarni" inspirowaną losami Jana Rodowicza "Anody". Dzieci oraz ich opiekunowie zapoznawali się z codziennym życiem warszawiaków podczas okupacji niemieckiej, Powstania Warszawskiego, a także w okresie PRL-u.

"Noc nie z tej ziemi. Zobacz Warszawę oczami cudzoziemców!" - tak mieszkańców stolicy do odwiedzin zachęcał Dom Spotkań z Historią. Wśród atrakcji w Noc Muzeów na zwiedzających czekały spotkania z cudzoziemcami, którzy mieszkają w Warszawie. Goście z zagranicy opowiadali, jak odkrywali miasto, gdzie czują się najlepiej, które rejony Warszawy przypominają ich rodzinne miasta i jak wygląda ich miasto z perspektywy obcokrajowca.

Zwiedzanie osiedla domków fińskich, spotkania i wystawy oraz wyprzedaż garażowa odbyły się w warszawskim Jazdowie. O dawnej i obecnej historii osiedla domków fińskich opowiadali jego mieszkańcy. Osiedle Jazdów to kolonia 30 domków jednorodzinnych. Powstała w 1945 r. między gmachem Sejmu a Parkiem Ujazdowskim, w ramach reparacji wojennych, jakie Finlandia zmuszona była świadczyć na rzecz ZSRR po II wojnie światowej. W domkach zamieszkali architekci oraz pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Później w tej zielonej enklawie niemal w samym centrum miasta chętnie zamieszkiwali artyści. Swój fiński domek miał tu poeta i satyryk Jonasz Kofta; aktor i satyryk Jan Pietrzak a także aktorka Barbara Wrzesińska.

W Poznaniu w Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu można było obejrzeć m.in. jeden z najcenniejszych zachowanych XVIII-wiecznych klawesynów w Europie. Na tym instrumencie grał młody Mozart. W poznańskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej można było wspominać dzieciństwo w PRL.

W Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach przygotowano pokaz filmów grozy, ścieżkę strachów, prezentację kostiumów ze spektaklu "The Rocky Horror Show" Teatru Rozrywki w Chorzowie i spotkanie z charakteryzatorką teatralną. W Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie również gościły demony - te o śląskim rodowodzie, czyhając na przemierzających trasę z przewodnikiem. Na końcu trasy przy ogniskach czekali eksperci, by wyjaśnić, skąd się wzięły.
Ze straszną, ale prawdziwą historią konfrontowało się kilkadziesiąt osób, które odwiedziły Muzeum - Izbę Pamięci Kopalni "Wujek" w Katowicach. Można tam było zwiedzać miejsca związane z pacyfikacją zakładu na początku stanu wojennego i śmiercią 9 górników.
 

Noc Muzeów zgromadziła tłumy również w wielu innych miastach Polski. (za pap)

 



powrót