Noc Muzeów w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

19-05-2013

Pałac Potockich- Czartoryskich, mieszczący się przy Krakowskim Przedmieściu 15/17, po raz pierwszy otworzył swoje podwoje dla zwiedzających. 18 maja  publiczność mogła wejść do gabinetów, w których na co dzień pracują szef resortu Bogdan Zdrojewski i wiceministrowie.

W prowadzących do gabinetów korytarzach goście obejrzeli obrazy ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu. Historię rezydencji przybliżył wydany specjalnie na tę okazję folder - wyciąg z albumu „Pod opieką Muz” oraz wystawa prezentowana na pałacowym dziedzińcu. Dodatkową atrakcją były świetlne kasetony przedstawiające część dzieł z multimedialnego pokazu „Muzeum Utracone”, którego tegoroczna, czwarta już edycja, tradycyjnie miała premierę w Noc Muzeów.


fot. Danuta Matloch

Początki gmachu sięgają pierwszej połowy XVII wieku. Na przestrzeni lat jego właścicielami byli przedstawiciele rodów Denhoffów, Czartoryskich, Lubomirskich i Potockich. Dzięki nim pałac był świadkiem wielu wydarzeń kulturalnych i gościł w swoich progach cesarzy, królów oraz wybitnych twórców kultury. W jego salach mieszkali m.in. jeden ze współautorów projektu Konstytucji 3 Maja Julian Ursyn Niemcewicz, słynny napoleoński marszałek Joachim Murat oraz malarz gabinetowy króla Stanisława Augusta Zygmunt Vogel. Jednym z gości był słynny bawidamek i pisarz Giacomo Casanova, a Napoleon Bonaparte podczas wydanego na jego część przyjęcia w Sali Jadalnej tańczył z hr. Maria Walewską. W pokojach pałacu koncertował Fryderyk Chopin, a na dziedzińcu wystawiano dzieła Jana Matejki „Bitwę pod Grunwaldem” i „Hołd Pruski”. W południowej oficynie swą siedzibę miała redakcja „Tygodnika Ilustrowanego”, do której przychodzili m.in. Henryk Sienkiewicz, Bolesław Sienkiewicz i Maria Konopnicka.    

            Historia

Właścicielem dworu i przylegającego do niego ogrodu był Kacper Denhoff, wojewoda sieradzki. Za czasów Augusta II rezydencja przeszła w ręce Marii Zofii Denhoffowej z Sieniawskich, która w 1731 r. poślubiła Augusta Aleksandra Czartoryskiego. Wtedy włość Denhoffów w sercu Warszawy stała się jedną z rezydencji rosnących w siłę Czartoryskich. Przebudowa, która zdecydowała o randze pałacu miała miejsce w latach 1761–1766. Głównym architektem był zapewne Jakub Fontana, który mógł współpracować z Efraimem Szregerem (1727–1783), uchodzącym również za architekta kordegardy. Główny korpus budynku otrzymał nowy wystrój wnętrz, ukształtowany przez międzynarodowy zespół artystów i rzemieślników. Ze źródeł pisanych wiadomo, że na samym początku lat 60. powstały również skrzydła pałacu.

W 1799 roku miejsce Czartoryskich zajęli Potoccy - właścicielami pałacu została znakomita para Stanisław Kostka i Aleksandra. Przejęcie to w niczym - poza herbem w tympanonie - nie zmieniło zewnętrznego wyglądu dawnej rezydencji Czartoryskich. Wnętrza natomiast doczekały się odnowy i przemeblowania, a niektóre, m.in. biblioteka, zgodnie z duchem czasu, nowej empirowej dekoracji (1800–1806).

Po upadku Powstania Listopadowego pałac przejął jedyny syn Stanisławostwa, Aleksander Potocki (1778–1845), za czasów którego gmach przekształcał się z arystokratycznej rezydencji w dochodową kamienicę. W pawilonie na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Czystej (dziś Ossolińskich) od 1857 roku mieściła się księgarnia Gebethnera i Wolffa, która istniała do czasów drugiej wojny światowej. W 1881 r. dziedziniec wydzierżawiono Gracjanowi Ungrowi, który wzniósł na nim obszerny pawilon, przeznaczony na wystawy artystyczne. W 1886 roku pałac nabył hrabia Józef Potocki z Antonin, prawnuk Stanisława Kostki Potockiego i dziesięć lat później przystąpił do gruntownej renowacji budynku. W 1900 roku pałac wyglądał jak nowy; dawnej książęcej rezydencji przywrócono  splendor.

W czasie Powstania Warszawskiego gmach został podpalony przez hitlerowców. Z gruzów podniesiono go w latach 1946–1950, wg projektu prof. Jana Zachwatowicza. Dziś Pałac Potockich jest jedną z piękniejszych ozdób Traktu Królewskiego. Serdecznie zapraszamy do jego zwiedzania w Noc Muzeów 18 maja br. ( od 19:00 do 2:00). Ze względów bezpieczeństwa goście będą wchodzić w kilkunastoosobowych grupach.

Historię rezydencji przybliżą wydany specjalnie na tę okazję folder - wyciąg z albumu „Pod opieką Muz” (aut. Jerzy Miziołek, Hubert Kowalski). Przed wejściem, na dziedzińcu obejrzeć będzie można wystawę zdjęć oraz świetlne kasetony przedstawiające część dzieł z multimedialnego pokazu „Muzeum Utracone”.

„Muzeum Utracone” po raz czwarty w Noc Muzeów

Premiera pokazu „Muzeum Utracone”, jak co roku, odbędzie się podczas Nocy Muzeów- 18 maja. W Warszawie widzowie obejrzą go przed Pałacem Prezydenckim (godz. 21.25), a w Poznaniu - na Placu Wolności (godz.22.30). Dzień wcześniej, 17 maja, świetlny spektakl zostanie pokazany w Krakowie na Wawelu (godz.21.30).  Wszystkie projekcje potrwają do 2:00 w nocy. Głównym punktem multimedialnego show będzie  film prezentujący dzieła w kontekście architektury i przestrzeni, w której znajdowały się w momencie utracenia. Projekcji towarzyszyć będzie wyświetlana na murach wizualizacja. Sposób realizacji nawiązuje do współczesnej „sztuki ulicy”- graffiti i street artu; zamiarem twórców jest bowiem osiągnięcie inspirującego połączenia sztuki klasycznej z nowoczesnymi środkami przekazu.

 „II wojna światowa spowodowała niepowetowane straty w kulturze polskiej. W zgliszcza obracano bezcenne budowle, niszczono archiwa, rabowano dzieła sztuki i cenne dokumenty. Szczególnie bolesna jest utrata zabytków, które niegdyś wchodziły w skład przemyślanych, dziesiątkami lat kompletowanych kolekcji. Tworzone przez instytucje towarzystwa i prywatnych mecenasów, stanowiły spójne zespoły dzieł podporządkowane określonej narracji. Dziś, po zubożeniu kolekcji, owa narracja bywa już nieczytelna. Zachowanie w pamięci wizerunków utraconych dzieł sztuki pozwala mieć nadzieję na ich odzyskanie, gdyż MUZEUM UTRACONE to wciąż obfity, zbyt obfity zbiór”

                                    prof. Małgorzata Omilanowska - Podsekretarz Stanu w MKiDN

„Muzeum Utracone” ma na celu prezentację dóbr kultury utraconych w wyniku II wojny światowej. Polska bezpowrotnie straciła wtedy przeszło 70% materialnego dziedzictwa kulturowego. W tym czasie w bezprecedensowy sposób rekwirowano, rabowano i niszczono zbiory prywatne, państwowe oraz kościelne. Szacowana tuż po wojnie liczba 516 tyś. zagrabionych dzieł sztuki uwzględniała jedynie najbardziej wartościowe kolekcje z kilku zaledwie województw. Wśród strat wojennych znajdują się dzieła wielkich mistrzów, m.in.: Rafaela, Carracciego, Brueghela, van Dycka, Matejki, Malczewskiego, Kossaka czy Wyspiańskiego. Niektóre z nich wróciły do swoich właścicieli, inne zaginęły. Dzięki zaangażowaniu polskiego rządu oraz wielu osób i instytucji, każdego roku udaje się odnaleźć kolejne zaginione skarby. „Muzeum Utracone” jest sposobem na ich symboliczne odzyskiwanie - poprzez przywrócenie pamięci o obiektach będących dziedzictwem kulturowym Polski i  Europy.

Czwarta edycja „Muzeum Utraconego” przybliża wojenną historię 11 kolekcji. Obrazy, rzeźby oraz wyroby rzemiosła artystycznego zostaną zaprezentowane w miejscach, z których zostały zrabowane, bądź gdzie zostały zniszczone. Wśród prezentowanych eksponatów znajdzie się m.in. portret Zofii z Pareńskich Żeleńskiej namalowany przez Stanisława Wyspiańskiego w 1905 r. pochodzący z kolekcji Tadeusza (Boya) i Zofii Żeleńskich oraz „Portret młodzieńca” z 1514 r. autorstwa Raffaella Santiego, należący do zbiorów rodziny Czartoryskich. 

Resort kultury od 1992 roku gromadzi dane na temat  dóbr kultury  utraconych w wyniku II wojny światowej. Komputerowa baza danych zawiera obecnie ok. 63 tys. rekordów, a informacje publikowane są w serii wydawniczej Departamentu Dziedzictwa Kulturowego „Straty Kultury Polskiej”.  Polskie straty wojenne publikowane są na stronie internetowej resortu (www.mkidn.gov.pl/kolekcje), Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów (www.nimoz.pl) oraz Central Registry of Information on Looted Cultural Property 1933-1945 (www.lootedart.com). W przypadku odnalezienia zaginionych obiektów MKiDN podejmuje działania mające na celu ich odzyskanie.

 



powrót